Zakupy zrobione

Nareszcie! Miejmy nadzieję, że to już koniec mrozów i będzie już tylko cieplej. 

Nadszedł ten czas, kiedy trzeba zajrzeć do zakamarków i sprawdzić czy nie ma braków w zaopatrzeniu. Po dokładnym sprawdzeniu zapasów okazało się, że pewnych rzeczy brakuje, a inne są już prawie na wykończeniu. Po pracy czekała na mnie wycieczka do centrum ogrodniczego. Z racji, że sezon nie zaczął się jeszcze na całego to sklep otwarty jest tylko do godziny 16:00. Udało się wpaść do niego na 5 minut przed jego zamknięciem (korki na mieście). 

Na szczęście pracownicy centrum nie robili z tego problemu, że ktoś im się napatoczył w momencie kiedy za chwilę mieli zamykać. Dużo dało mi, że wiedziałem co chcę kupić i czego potrzebowałem. Pomoc obsługi, która donosiła do wózka to co prosiłem i w 10 minut wszystko już było zapakowane w samochodzie.

Auto załadowane, a mój portfel trochę lżejszy.

Moja lista zakupów wyglądała następująco:

- Biohumus uniwersalny,

- Mieszanka traw uniwersalnych,

- Nawóz do borówek,

- Nawóz do trawnika 25 kg

- Nawóz do iglaków 25 kg

- Polifoska 10 kg (spróbuję zamiast Azofoski)